Z maluchami: Jańska Góra

Jańska Góra z Janówka (fot. Szymon Matuszyński)

Dolny Śląsk pełen jest miejsc, które doskonale nadają się na dłuższe spacery czy jednodniowe wycieczki z dzieciakami. Połączone ze zwiedzaniem pięknych i często kryjących jakąś tajemnicę są doskonałym sposobem aktywnego wypoczynku z historycznymi motywami w tle, które często przybierają formę legend. Jednym takich miejsc jest Jańska Góra i znajdująca się na jej niewysokim szczycie wieża zbudowana ku czci Ottona von Bismarcka - XIX-wiecznego kanclerza Niemiec.

Często w poszukiwaniu celu wycieczki szukamy gdzieś daleko na południowe krańce naszego regionu, poruszając się wśród najbardziej popularnych miejscowości i oczywistych atrakcji. Jednak nie zawsze musi być to najlepsze rozwiązanie, szczególnie jeśli chcemy odpocząć od tłumów i tłoku na szlaku.

35 minut z Wrocławia

Najlepsze jest to, że nie trzeba wcale szukać daleko, bo absolutnych perełek Dolny Śląsk jest pełen, w tym również tych położonych nieopodal stolicy naszego regionu. Ruszmy więc na Jańską Górę - idealny cel na piknik i dłuższy spacer w poszukiwaniu spokoju, relaksu i pięknych panoram.

Początek wycieczki to dwie opcje do wyboru gdzie zostawić można samochód - Janówek lub Piotrówek, malutkie mieścinki położone tuż obok Jordanowa Śląskiego. Okolice przecinają szlaki turystyczne - zielony i żółty - jednak żaden z nich na samą Jańską Górę nie prowadzi. Dostępne jednak na nią ścieżki nie stwarzają orientacyjnych i nawigacyjnych problemów i to niezależnie od tego, czy idziemy z Janówka, czy Piotrówka.

Pałac w Piotrówku

Warto szczególną uwagę zwrócić na tę drugą miejscowość, w której znajduje się wzniesiony w stylu klasycznym przepiękny pałac z 1860 roku. Dziś jest on w rękach prywatnych, z każdym rokiem popadając niestety w ruinę.

Zdobycie Jańskiej Góry, której wysokość wynosi jedynie 255 m, nie nastręcza zbyt wielu trudności. To przyjemny, nieco dłuższy spacer. Jednak już samo podejście dostarcza porcji kapitalnych wrażeń ze względu na rozciągające się po drodze panoramy na Masyw Ślęży czy pasmo Gór Sowich. Można powiedzieć, że to swego rodzaju kwintesencja dolnośląskiego piękna - cudowna perspektywa, szczególnie wiosną gęsta i soczysta zieleń, w tle góry, w domyśle historia, tajemnica…

Z samego szczytu niestety nic zobaczyć nie możemy, bo jest całkowicie zalesiony. Dlatego właśnie dziesiątki lat temu postawiona została tu 22-metrowa wieża widokowa. Dziś niestety popadająca w ruinę, być może w najbliższej przyszłości odzyska jednak dawny blask - gmina Łagiewniki ale też władze Jordanowa Śląskiego nieśmiało wspominają o koncepcji stworzenia z tego miejsca turystycznej atrakcji całej okolicy. Pomysł na piątkę, bo jest tu rzeczywiście niezwykle.

Wieża Bismarcka na Jańskiej Górze (fot. Szymon Matuszyński)

Żelazny Kanclerz

Otto von Bismarck to jeden z najwybitniejszych polityków XIX wieku. Zwany Żelaznym Kanclerzem, przyczynił się do zjednoczenia Niemiec, był jedną z głównych postaci budowy potęgi tego kraju prawie 170 lat temu. Do dziś jego spuścizna widoczna jest również w polskiej rzeczywistości - to właśnie Bismarckowi zawdzięczamy kształt obowiązującego w Polsce… systemu emerytalnego.

I to właśnie na cześć niemieckiego kanclerza w 1869 roku na szczycie Jańskiej Góry zbudowano piękną kamienną wieżę, których zresztą na całym Dolnym Śląsku wiele w tamtych czasach powstawało. Spełniały one często dwie podstawowe funkcje - upamiętniającą jakąś ważną postać oraz czysto turystyczną - pozwalały wznieść się odwiedzającym zalesione góry przychodniom ponad koronę drzew, skąd rozpościerały się przepiękne panoramy na okoliczne góry i pagórki. Dziś, opierając się na tym, co widać z podejścia na Jańską Górę, możemy sobie tylko wyobrazić sobie, jak fantastyczny widok był ze szczytu wieży. Kto wie, może w niedalekiej przyszłości znów będziemy mieli taką okazję?

Tuż przy podejściu na Jańską Górę znajduje się doskonałe miejsce na rodzinny piknik czy ognisko. Warto jednak pamiętać, aby nie podjeżdżać tu samochodem. Z tej możliwości korzystają niestety czasem turyści, co psuje urok tego miejsca i całej okolicy. Cóż stoi na przeszkodzie, aby pojazdy mechaniczne zostawić w położonym naprawdę blisko Piotrówku. Im mniej hałasu, spalin, tym lepiej.

Masyw Ślęży widziany spod Jańskiej Góry (fot. Szymon Matuszyński)

Jańska Góra i wieża Bismarcka to świetny pomysł do spędzenia nawet popołudnia z gromadką maluchów. Jeśli w planach mamy spędzenie całego dnia poza domem, taką wycieczkę połączyć można z wizytą w innej części Ślężańskiego Parku Krajobrazowego (którego częścią jest też właśnie Jańska Góra i okolica). I wcale nie musimy ruszać od razu na bardzo popularną wśród turystów Ślężę. Ale o tej opcji napiszemy w kolejnej opowieści o Dolnym Śląsku.

Szymon Matuszyński

Źródła:

Previous
Previous

W poszukiwaniu spokoju karkonoskim szlakiem